W miniony weekend W El Paso odbyła się walka o tymczasowy pas mistrzowski WBO w wadze średniej pomiędzy Kamilem Szeremetą a Jaime Munguią. W tym przez TKO w 6. rundzie przegrał nasz rodak. To starcie wzbudza wiele emocji i jest ono szeroko komentowane i krytykowane. Pod jednym z wpisów Andrzeja Wasilewskiego swoje zdanie na temat tego boju wyraził Mateusz Borek.
Andrzej Wasilewski od wielu lat jest jednym z najpotężniejszych promotorów polskiej sceny boksu zawodowego. To on jest odpowiedzialny za sukcesy takich gwiazd bokserskich jak: Krzysztof Głowacki, Rafał Jackiewicz czy Krzysztof „Diablo” Włodarczyk. Wasilewski już wielokrotnie krytykował branżę MMA w przeszłości.
Mateusz Borek jest jednym z najlepszych dziennikarzy sportowych w Polsce. Jest on również cenionym komentatorem piłki nożnej. Po wielu latach pracy przy wielkich wydarzeń związanych ze sportami walki postanowił zostać promotorem bokserskim. Organizował on wiele ciekawych gal w tym kilka eventów z udziałem Tomasza Adamka.
Mateusz Borek krytykuje starcie Szeremeta Munguia
Andrzej Wasilewski oczywiście nie mógł pozostawić tej odpowiedzi bez komentarza i odpowiedział mu wbijając musz szpilę jak robił to w przeszłości.
„Nie sądzę, żeby Jaime Munguia został mistrzem świata wagi średniej. Wielka szkoda, że nie przywieźliśmy z KP z 10 dni temu do El Paso top przygotowanego zawodnika wagi średniej.” – napisał na Twitterze Andrzej Wasilewski.
„Nie będzie. Mismatch. Nienawidzę Andrzej takich walk/ narożnik myśli jak przerwać.” – odpowiedział krótko Mateusz Borek.
„Rozumiem. Jeśli kiedykolwiek doprowadzisz jakiegoś zawodnika do takiej walki, jaką dzisiaj miał Kamil, pomogę z całą dokumentacją. Ja z kolei nie lubię takich gal, gdzie jak włączę TV to nie wiem czy to początek gali czy walka wieczoru.” – zakończył Andrzej Wasilewski.
źródło: Twitter