
Na kanale YouTube Toma Aspinalla pojawiło się nagranie, w którym ujawniono nowe informacje o stanie zdrowia mistrza UFC. Anglik doznał poważnego urazu oka podczas gali UFC 321 w Abu Zabi.
Wyczekiwany pojedynek Toma Aspinalla z Cirylem Gane zakończył się już w pierwszej rundzie – jednak nie po efektownym nokaucie, a w wyniku pechowego faulu. Francuz w trakcie wymiany trafił rywala palcami w oko, przez co Brytyjczyk nie był w stanie kontynuować walki. Oślepiony i niepewny sytuacji Aspinall poinformował sędziego, że nic nie widzi. Ten, zgodnie z zasadami, zakończył pojedynek werdyktem No Contest.
Po walce pojawiło się wiele komentarzy. Część kibiców zarzucała Aspinallowi, że jako mistrz powinien kontynuować bój mimo urazu. Inni bronili zawodnika, podkreślając, że zdrowie jest ważniejsze niż honorowa przegrana.
Po kilku dniach od wydarzeń w Abu Zabi poznaliśmy wreszcie wyniki szczegółowych badań, które Tom Aspinall, mający polskie korzenie, przeszedł po powrocie do Anglii.
Andy Aspinall po badaniach wzroku mistrza UFC
Na kanale YouTube Toma Aspinalla opublikowano materiał z wizyty zawodnika u lekarzy. Ojciec mistrza, Andy Aspinall, przekazał niepokojące wieści dotyczące stanu zdrowia syna:
– Specjalista powiedział, że jest źle. Nie jest dobrze. Jego oko jest bardziej opuchnięte niż było wcześniej. Na prawe oko nadal nic nie widzi. Tylko szarość. Badali go, pokazując słowa, ale nie był w stanie nic przeczytać. Na lewe oko widzi w około 50%. Rozpoznał kilka liter, a potem przestał cokolwiek widzieć. Jedno oko jest bardzo, bardzo zamglone, a drugie w ogóle nie działa – mówił senior Aspinall.
Zapytany o samopoczucie syna, przyznał, że sytuacja mocno go przygnębiła. Dodał jednak, że rodzina nie przejmuje się krytyką i skupia się wyłącznie na powrocie do zdrowia. Jak zaznaczył, nie żywi żadnych pretensji do Ciryla Gane – dla ojca najważniejsze jest to, by jego dziecko odzyskało pełną sprawność.