Kilka dni temu media obiegła informacja o wpadkach dopingowych w PFL. Jak się okazuje, aż ośmiu zawodników zostało złapanych na stosowaniu niedozwolonych substancji.
Według pierwszych doniesień testów nie przeszli Thiago Santos, Bruno Cappelloza, Rizvan Kunieva oraz Krzysztof Jotko. Polak w PFL zdążył stoczyć zaledwie jeden pojedynek. Po tym, jak został zwolniony z UFC, w nowej federacji zmierzył się z Willem Fleury’em i przegrał po decyzji sędziów.
8 zawodników zawieszonych za stosowanie dopingu
W czerwcu Jotko miał zmierzyć się z Ty Floresem. Jako, że nie przeszedł testów został zawieszony i podobnie jak inny zawodnicy, którzy korzystali z zabronionych przez federację środków, nie weźmie udziału w turnieju o milion dolarów. Na ten moment nie wiadomo, czy zapowiedziany pojedynek zostanie odwołany.
Stanowa Komisja Sportowa w Nevadzie przekazała, że 17 maja na przesłuchaniu mają się stawić nie tylko wymienieni zawodnicy, ale również ostatni rywal Polaka Will Fleury, były mistrz KSW Daniel Torres, który pokonał m.in. Salahdine’a Parnasse i Borysa Mańkowskiego. Na dopingu wpadli również Cezar Ferreira oraz Mohammaed Fakhreddine.
Łączeni ośmiu fighterów nie przeszło testów. Znaczna większość to zawodnicy, którzy niedawno związali się z PFL. Więcej niż jeden pojedynek dla amerykańskiej organizacji stoczyli tylko Will Fleury, Cezar Ferreira i Bruno Cappelozza.
W przyszłym tygodniu poznamy kary, jakie dostaną zawodnicy. Najprawdopodobniej będą to zawieszenia oraz grzywny finansowe.