Marcin „El Testosteron” Najman ponownie wbił potężną szpilę w Tomasza Adamka. Jego zdaniem legenda boksu niszczy wizerunek kolegów po fachu.
Za kilka tygodni Adamek ponownie przy dźwiękach Pamiętaj Funky Polaka wyjdzie do klatki Fame MMA. Tam czekać na niego będzie Kasjusz Życiński, który nie odpuszczał „Góralowi” na konferencji prasowej.
„Don Kasjo” już dużo wcześniej zaczepiał Tomasza Adamka, wyzywając go w sieci od „alkoholików” nawiązując między innymi do niedawnej afery samolotowej. Zachowanie Kasjusza jest „nowością” w bezpośredniej rywalizacji legendy polskiego boksu. Żaden rywal aż tak nie próbował mu zaleźć za skórę.
Życiński nie jest jednak jedynym, który podszczypuje „Górala”. Od kiedy ten dołączył do FAME MMA nie schodzi wręcz z ust Marcina Najmana. „El Testosteron” domagał się i nadal domaga pojedynku z Adamkiem. Były pięściarz pojawił się nawet na konferencji, gdzie obrażał pana Tomasza.
Ostatnio na portalu X (Twitter) zamieścił też wpis z fragmentem wideo, na którym „Góral” na poruszenie tematu z „aferą samolotową” reaguje słowami „Promil to naj…bany?”. Najman skomentował to następująco:
– Nie ku..a… trzeźwy! Przecież takimi wypowiedziami ten tuman tylko utwierdza wizerunek boksera-półgłówka – napisał „El Testosteron” twierdząc, że Adamek źle działa na odbiór pięściarzy przez społeczeństwo.
Nie kurwa… trzeźwy ! 🤦♂️
— Marcin Najman (@MarcinNajman) July 20, 2024
Przecież takimi wypowiedziami ten tuman tylko utwierdza wizerunek boksera- polgłówka🤦♂️@cloutmma @famemmatv pic.twitter.com/hxiDRIQKWT