Jakiekolwiek plany Fame MMA wobec ewentualnej walki Boxdela z Marcinem Najmanem na PGE Narodowym najprawdopodobniej nie będą mogły być zrealizowane.
Marcin Najman pojawił się na konferencji przed galą FAME 22, co natychmiast wzbudziło podejrzenia, że jest on szykowany jako jeden z uczestników wydarzenia. Hitowy event największej organizacji freak fight w Europie na pewno zyskałby na zainteresowaniu przez obecność „El Testosterona”.
Najman nie zawalczy na FAME 22!
Marcin Najman skonfrontował się słownie z Filipem Chajzerem i Tomaszem Adamkiem, a na koniec również z Michałem Baronem. Panowie stanęli do face offu, a Hubert Mściwujewski zapytał publiczności, czy ta chciałaby tego starcia na PGE Narodowym?
Mogło to oczywiście sugerować, że FAME MMA ma w planach takowy pojedynek. Jak podaje jednak Krzysztof Ryta, nie ma co liczyć na takowe zestawienie. Winnym tego jest… Marcin Najman.
– Jak już zostało to powiedziane w wywiadzie, to informuję że Najman nie może zawalczyć na Narodowym bo ma na nim długi, ale d…bil wcześniej nie powiedział o tym włodarzom FAME – napisał popularny „Żołnierz”.
Najprawdopodobniej ma to związek z Narodową Galą Boksu, którą 25 maja 2018 roku Najman organizował właśnie na PGE Narodowym. Jak informował „El Testosteron”, do zbilansowania budżetu potrzeba było 35 tysięcy wejściówek, a według wiadomości podawanych przez WP Sportowe Fakty na trybunach zasiadły 17894 osoby.
Jak już zostało to powiedziane w wywiadzie, to informuję że Najman nie może zawalczyć na narodowym bo ma na nim długi, ale debil wcześniej nie powiedział o tym włodarzom fame xD
— Ryta_Boxing (@Ryta_Boxing) July 29, 2024