Najman jako ekspert stanął w obronie MMA! Odpowiedział wiceministrowi sportu: „Stoczyłem 11 walk w MMA i ponad 20 w boksie. Mogę coś powiedzieć o niebezpieczeństwie tego sportu”

Marcin Najman wykorzystał okazję, by stanąć w obronie sportów walki. W ostatnim wywiadzie odpowiedział na wypowiedział wiceministra sportu.

W programie Fakt LIVE Arkadiusz Czartoryski zabrał głos w związku z walkami w klatce i stwierdził, że MMA nie jest sportem, tylko hazardem:

– To jest hazard, bo wchodzą w grę zakłady finansowe, wielkie pieniądze za spektakularne pobicie kogoś. Ani w rozumieniu sportu olimpijskiego, ani w rozumieniu sportu powszechnego, nie ma współpracy pomiędzy ministerstwem a MMA i tak już na pewno pozostanie. MMA to nie jest sport, to jest hazard.

Najman odpowiada wiceministrowi sportu

Z tą wypowiedział nie zgadza się m.in. Marcin Najman, który postanowił zareagował najpierw na swoich social mediach, gdzie zamieścił kilka nagrań:

Następnie sam gościł w programie Fakt LIVE, gdzie przede wszystkim wskazał różnice pomiędzy FAME MMA i MMA oraz wyjaśnił, że boks jest znacznie bardziej szkodliwy dla zdrowia. Swoim stanowiskiem zrobił wrażenie na Internautach, którzy pozytywnie skomentowali jego wypowiedź:

– W opisie rozmowy z panem wiceministrem jest napisane, czy FAME MMA to sport? A jednocześnie rozmawiają państwo o MMA. To są zupełnie dwie inne rzeczy. FAME to jest zwykła spółka, która prowadzi organizację walk rozrywkowych. Natomiast samo MMA – Mixed Martial Arts to jest sport. Sport, który powoduje, że ludzie są bardzo sprawni.

– Natomiast o niebezpieczeństwie tego sportu mogę coś powiedzieć, bo stoczyłem 11 walk w MMA i ponad 20 walk zawodowych w boksie. Proszę mi wierzyć, MMA jest dużo bezpieczniejsze od boksu. Jeżeli pan wiceminister chciałby to sprawdzić, to proszę umówić się z zawodnikiem, który przeszedł poważną karierę bokserską i na tym samym poziomie spotkał się z zawodnikiem MMA.

Odniósł się również do słów Czartoryskiego o hazardzie i wyjaśnił, że nie jest to nic wyjątkowego, gdyż obecnie u legalnych bukmacherów można obstawić wiele różnych wydarzeń, dyscyplin, meczów i walk, które odbywają się na całym świecie.

Natomiast jeśli chodzi o tak zwane dymy i awantury na konferencjach, czyli całą otoczkę freakową, według Najmana coraz częściej włodarze oraz federacje starają się ograniczać takie zachowania zawodników:

– Często te granice są przekraczane, ale dziś już jest taka duża świadomość organizatorów, że oni za wszelką cenę chcą to marginalizować. Jak ja usłyszałem jakieś zapowiedzi zmiany w prawie, czyli nie będzie można MMA robić? Ja chcę powiedzieć, że to byłoby szaleństwo.

Źródło: YouTube