Conor McGregor odpalił się na Khabiba Nurmagomedova. Irlandczyk zareagował na krążące po sieci nagranie spod klubu, w którym ćwiczy były mistrz i wystosował pod jego adresem serię mocnych wpisów.
Conor McGregor nie pała miłością do Khabiba Nurmagomedova i z wielką chęcią komentuje problemy dawnego oponenta. Kolejną okazję ku temu miał w ostatnich kilkunastu godzinach.
W piątek portal X (Twitter) zalały nagrania z grupą antyterrorystów, którzy przeprowadzili nalot na klub sportowy w Machaczkale, w którym przebywając w rodzinnych stronach trenuje były niepokonany mistrz wagi lekkiej UFC. Miało to związek z niedzielnymi atakami w Dagestanie, w których zginęło co najmniej 20 osób.
Jednym z napastników miał być Gadzhimurad Kagirov – niepokonany fighter, trenujący na tej samej sali, co Khabib.
Former UFC champion Khabib Nurmagomedov’s gym in Dagestan is being raided in connection with terrorist attackspic.twitter.com/JIXg4CUnsl
— Dexerto (@Dexerto) June 28, 2024
Conor odpalony na Khabiba! „Wszystko wyjdzie na jaw”
McGregor udostępnił powyższe wideo z hashtagiem „Conor miał rację”. Po nim pojawiła się seria wpisów z mocno personalnymi wycieczkami Irlandczyka, który oskarżył Nurmagomedova o działalność kryminalną.
– Gdy na sali terrorystów – zaczął były mistrz od początku nakreślając swoje podejście do trenujących w Dagestanie – pojawiał się tester, trzymali go jako zakładnika i dawali czystą próbkę moczu losowego człowieka, zamiast tego, który miał być testowany. Teraz wszystko wyjdzie na jaw. Kiedy to na nich spadnie obserwujcie, co wyjdzie na wierzch. Jest wideo, na którym Khabib wchodzi do zapełnionego lokalu, rozwala wszystko kijem, grożąc też ludziom. Wszystko wyjdzie na jaw. Mystic Mac – napisał Conor, przywołując też ksywkę, którą sam sobie wymyślił na trafne przewidywanie tego, co nastąpi.
Na tym jednak „The Notorious” nie poprzestał. McGregor w kolejnym wpisie wrócił pamięcią do UFC 229, gdzie przegrał z Khabibem przez poddanie oraz do słynnego ataku na autobus. Irlandczyk wspomniał, że walczył z kontuzją, czym dał przewagę Dagestańczykowi. Ten z kolei „pokazał swe prawdziwe oblicze” nie reagując po ataku McGregora na pojazd.
– Walczyłem z tą małą suką, szczurem, ze złamaną stopą. Powinienem był przełożyć tamtą walkę tak, jak zrobiłem to tym razem. Po co dawałem przewagę temu kuzynoj…bcy. Ze…rał się w tamtym autobusie, pokazał swoją prawdziwą naturę cykora. Rozpieszczony bachor – napisał w usuniętym już wpisie Irlandczyk. Cały wywód zakończył w mroczny sposób. – Teraz jesteś w PI…DZIE! Będę świętował, gdy zdechniesz!