
Michał Pasternak nie kazał długo czekać na odpowiedź na słowa Mateusza Kubiszyna. Popularny „Wampir” odgryzł się mistrzowi GROMDY.
Konflikt między tą dwójką wybuchł w ubiegłym roku. Panowie już jakiś czas znajdowali się na kursie kolizyjnym, a Mateusz Kubiszyn mówił, iż negocjowany był pojedynek w mieszanych formułach.
Z czasem do starcia doszło, choć na wariackich papierach. FAME zorganizowało galę The Freak, a w rozpisce znalazła się walka Pasternak vs.„Don Diego” w formule K-1. To oczywiście w oczach wielu z marszu gremialnie skreślało „Wampira”.
Stało się jednak zupełnie inaczej. Pasternak wygrał przez decyzję sędziów, a odwołanie teamu Kubiszyna nic nie dało. Mateusz zaprosił za to rywala do GROMDY, by stoczyli rewanż na gołe pięści.
Michał Pasternak odpowiedział Don Diego
Sam „Don Diego” uważa jednak, że do takowej walki nie dojdzie. Jego zdaniem „Wampir” winduje swoje stawki i stawia niebotyczne wymagania, byle tylko nie zawalczyć w GROMDZIE.
– Pasternak rzuca takie kwoty tylko po to, żeby nie zawalczyć. Jego wartość jest zupełnie niższa. We freakach ma naprawdę dużo niższe stawki. Ze względu na szacunek nie będę podawał kwot, ale to są dużo niższe stawki – powiedział w rozmowie z Karolem Garncarzem.
Temat ten został oczywiście podchwycony przez branżowe media. Dotarł zatem wreszcie do podopiecznego trenera Mirosława Oknińskiego, który przypomniał wynik pojedynku na gali The Freak oraz jak on go zaczepiał:
– Jestem, Kubiszyn, youtuberem, a Ty jesteś gościem, który dostał na cymbał w swojej dyscyplinie – napisał ofensywnie Michał Pasternak. – Zapomniałeś już, jak biegałeś w zimę rozebrany po Wilanowie szukając „Wampira” i nagrywając swoje żałosne filmiki.
Pasternak odniósł się również do pomysłu kolejnego pojedynku. Jeśli „Don Diego” chce wejść z nim do klatki, to tylko na zasadach MMA:
– Czekam na rewanż w MMA, wieli mistrzu swojego podwórka.