Miał być hit, wyszedł kit. GFL odwołuje gale!

Wydaje się, że nowa organizacja w świecie MMA, czyli Global Fight League, faktycznie szybciej się skończy, niż się zacznie. Niedawno ogłoszono dwie pierwsze gale, które… zostały już odwołane.

Frank Mir, Tony Ferguson, Paige VanZant, Renan Barao, Urijah Faber, Fabricio Werdum – te nazwiska robią wrażenie. Większość z nich lata świetności ma już za sobą, ale kibice z chęcią zobaczyliby, co mogą zaprezentować w walce.

Z pomocą przyszło Global Fight League, które z niebywałym rozmachem zaczęło podpisywać kolejne legendy. Nie zabrakło też głośnych nazwisk z przeszłością w UFC, czy na polskim rynku, jak Karolina Owczarz, czy Norman Parke.

To właśnie Irlandczyk ujawnił, że zaproponowano mu stawkę, jakiej nigdy wcześniej nie otrzymał. Dlaczego tacy zawodnicy otrzymują ogromne pieniądze? Prawdopodobnie za wszystkim stał majętny inwestor, bądź sponsor… który jednak się wycofał.

GFL odwołuje swoje wydarzenia!

Niedawno Global Fight League opublikowało rozpiski wydarzeń, które zaplanowane zostały na 24 i 25 maja. Na kibiców miały czekać kolejne odsłony dawnych rywalizacji, jak Urijah Faber vs. Renan Barao, czy Anthony Pettis vs. Benson Henderson. W rozpiskach znaleźli się też Tony Ferguson, Alexander Gustafsson, czy wspominana Paige VanZant.

Dziś już wiemy, że wydarzenie zostanie co najmniej przełożone, a być może całkowicie odwołane. Informacje takie przekazał Ariel Helwani, a jako nowe daty podał 15 oraz 16 czerwca.

Głos zabrał również Darren Owen, założyciel Global Fight League:

Nasz główny sponsor nie dopełnił zobowiązania, co wywołało pewne problemy, ale mamy na nie rozwiązanie. Prawdopodobnie będziemy musieli przesunąć start i ruszymy w czerwcu. Na 100% idziemy do przodu!

Chęci GFL odmówić nie można, niemniej cały projekt wciąż pozostaje owiany tajemnicą. Niewykluczone, że również czerwcowe wydarzenia nie dojdą do skutku.