Martin Lewandowski bez ogródek o ruchach Mariusza Pudzianowskiego: „Żenujące”

Martin Lewandowski bez ogródek wypowiedział się na temat ostatnich ruchów Mariusza Pudzianowskiego.

Był strongman po wielu latach spędzonych w KSW najprawdopodobniej pożegnał się już z tą organizacją. „Pudzian” wywołał prawdziwy boom na MMA i na tym, że wszedł do tego świata, skorzystało wielu zawodników.

Ostatnie miesiące nie były jednak kolorowe. Sporo mówiło się, iż Mariusz Pudzianowski negocjuje występ na gali FAME, z którym co najmniej nie po drodze jest KSW oraz współwłaścicielowi federacji, Martinowi Lewandowskiemu.

Do freakowego starcia nie doszło i były strongman stoczył jeszcze jeden pojedynek w okrągłej klatce. Ten zakończył się mizernym występem i nokautem z rąk debiutującego Eddie’ego Halla.

Martin Lewandowski o ruchach Pudzianowskiego: Żenujące

Przed kilkoma tygodniami Pudzianowski pojawił się na evencie XTB, gdzie miał przyjemność spotkać się chociażby z Tysonem Fury’m. Doszło też do innego spotkania, uwiecznionego na zdjęciu. „Pudzian” zamienił kilka słów z jednym z szefów konkurencji KSW, Pavolem Nerudą z OKTAGON MMA.

Zapytany o to przez Artura Mazura Wojsław Rysiewski wykluczył możliwość transferu Polaka do czesko-słowackiej organizacji. Podobne zapytanie od redaktora Klatka po klatce otrzymał Martin Lewandowski. Ten bez ogródek dał znać, co myśli o takim potencjalnym ruchu i w mocnych słowach działania byłego podopiecznego:

Mariusz niech rozmawia z kimkolwiek chce, jest wolnym zawodnikiem. Jego rozmowy mnie tylko denerwują. Nie wiem, co on tam sobie myśli, ale to jest żenujące.

Nie można oczywiście wykluczać, że Mariusz Pudzianowski powróci jeszcze do klatki KSW, by zrewanżować się Hallowi. Powyższa wypowiedź współwłaściciela organizacji zdaje się jednak sugerować, iż kolejne mosty się palą i Martin Lewandowski nie będzie chętny na kolejne negocjacje z „Pudzianem”. Już ostatnie kosztowały go sporo nerwów…