Mariusz Pudzianowski (15-7) cały czas pozostaje w formie i jeszcze trochę czasu minie zanim oficjalnie zakończy karierę w MMA. 44-latek z Białej Rawskiej ostatni pojedynek stoczył 5 czerwca na gali KSW 61, gdzie po ciężkim 3-rundowym boju ubił w parterze Łukasza „Jurasa” Jurkowskiego”. Teraz mówi się o starciu, które przyciągnęłoby uwagę całego świata!
„Pudzian” wyraził chęć zmierzenia się z Hafthor Bjornssonem! Pochodzący z Islandii zawodnik jest znany przede wszystkim z „Gry o tron”, gdzie wcielił się w „Górę”, czyli Gregora Cleagane’a. Oprócz tego tak jak Mariusz Pudzianowski jest on utytułowanym strongmanem! Przez 10 lat swojej zawodowej kariery raz zdobył złoty medal Mistrzostw Świata Strongman w 2018 roku. Tak na zmianę zajmował 2, albo 3 miejsce.
Bjornsson w drugiej połowie września tego roku miał zawalczyć z Eddiem Hallem. Byłby to pojedynek w formule bokserskiej. Pojawiły się nieoficjalne informacje o tym, że Hall miał „zerwać biceps”.
Pudzianowski gotowy na zastępstwo?
Mariusz Pudzianowski odpowiedział na post jednego z fanów, który w mediach społecznościowych udostępnił grafikę „Pudziana” i Bjornssona z podpisem:
„Nieoficjalnie się dowiedziałem, że najprawdopodobniej dojdzie do walki Pudziana z Hafthorem Bjornossonem, bo Hall zerwał biceps. Może być ciekawie, pertraktacje trwają!”
Zawodnik z Białej Rawskiej odpowiedział szybko: „Czemu by nie, jestem na tak!”
Wrześniowa walka Halla z Bjornssonem miała odbyć się w formule bokserskiej i miałoby to być starcie pokazowe. „Góra” dotychczas w tej formule walczył dwa razy i jak to w przypadku walk pokazowych bywa, zakończyły się one remisem. Pudzianowski nie miał okazji podjęcia rękawic i sprawdzenia się z nikim w boksie. Do tej pory 44-latek stoczył aż 23 walki w formule MMA – wszystkie dla federacji KSW.
Chcielibyście zobaczyć taką walkę?