Marcin Różalski zareagował na wypowiedzi Parobca: Wiesz, gdzie mieszkam

Głośne nagranie z udziałem Łukasza Parobca doczekało się szybkiej reakcji Marcina Różalskiego.

Po ogłoszeniu udziału „GOAT-a” w świecie freak fightów, popularny „Różal” długo milczał. Wiadomo jednak było, że decyzja dawnego kolegi z GROMDY nie przypadła mu do gustu. Teraz, po premierze ostrego materiału z kanału GROMDA, weteran sportów walki zdecydował się zabrać głos.

Różal do Parobca: „Chcesz coś wyjaśnić? Wiesz, gdzie mieszkam”

Nagranie Parobca, w którym nie brakowało mocnych słów pod adresem wielu osób, odbiło się szerokim echem. Wśród poruszonych wątków znalazło się także nazwisko Marcina Różalskiego — i właśnie ten fragment sprowokował byłego zawodnika KSW do reakcji.

– Nie rozumiem, Łukasz, naprawdę, czemu ta frustracja jest na mnie cały czas wylewana. Tak, jak powiedziałem: byliśmy kolegami, zawsze cię propsowałem po walkach, zawsze do ciebie pisałem, życzyłem ci wszystkiego najlepszego, po walkach gratulowałem… Mało tego. Przyjechałem do ciebie, wykonałem ci seminarium charytatywnie, żebyś sobie zarobił dla klubu i tak dalej. Zawsze traktowałem cię jako dobrego zawodnika i kolegę – mówił „Różal”.

Weteran przypomniał też, że Parobiec był jego gościem, a ich relacja przez długi czas układała się dobrze:

– Gościłem cię w swoim domu. Pod moim dachem spałeś, jadłeś, pomogłeś mi w zbiórce, zapoznałem cię z moim menadżerem… Na temat twoich występów we freakach też ze mną rozmawiałeś. Wiedziałem, jakie masz zdanie. I nagle przysyłasz mi wiadomość, że będziesz brał w tym udział. Napisałem ci wtedy: OK, to twoje życie, twoja decyzja, mi jest po prostu przykro. I na tym zakończyłem temat – wyjaśnił Różalski.

Odnosząc się do wideo z kultową sceną z filmu Psy 2, które wrzucił do sieci, „Różal” zaznaczył, że nie miało ono być przytykiem w stronę Parobca:

– Nie było to nic skierowane do ciebie. Tak uznałeś, OK – stwierdził, po czym dodał: – Ty mówisz, że była kiedyś propozycja walki między nami. Tak, była. W wywiadzie zapytano cię, czy podjąłbyś się takiego starcia, odpowiedziałeś, że tak. Ja napisałem i zapytałem, o co w tym chodzi.

Różalski ujawnił, że do takiego pojedynku nie mogło dojść z powodu konfliktu interesów — wówczas obaj byli związani z różnymi organizacjami walk na gołe pięści.

„GOAT” miał też żal, że „Różal” nie zakończył znajomości z Michałem Materlą po jego przejściu do FAME. W odpowiedzi padły słowa:

– Michałowi nagrałem się tak samo, że ja nie toleruję jego występów w FAME, ale to jest jego życie i ja mu go nie będę układał. To ja nie rozumiem, po co cały czas poruszasz, k…wa, mój temat? Mówisz, że „już nie jesteśmy kolegami”. W porządku. Ja powiedziałem tylko, że nie toleruję tego, a nie, że nie jestem twoim kolegą.

Na koniec „Różal” odniósł się do sugestii, że panowie powinni „coś wyjaśnić w ringu”:

– Uważasz, że powinniśmy coś wyjaśniać w ringu? Stary, jeśli ty uważasz, że chcesz coś ze mną wyjaśnić, to wiesz, gdzie mieszkam. Jeżeli czujesz się przez moją osobę urażony, to wiesz, gdzie mieszkam. Daj mi tylko znać, kiedy przyjedziesz – zakończył.

Całe nagranie dostępne jest poniżej.