Marcin Różalski o powrocie do klatki! Liczy na ciężki i szybki nokaut: „Będę chciał to kończyć tak, jak z Ferdkiem”

Już niedługo poznamy szczegóły kolejnego pojedynku Marcina Różalskiego. Fighter zapewniał, że jeśli nie zawalczy do końca 2021 roku, to raczej nie powróci już do klatki. Wygląda jednak na to, że zmienił zdanie.

Ostatni raz „Różala” walczącego w formule MMA widzieliśmy na gali KSW 39. W 2017 roku stanął do walki o mistrzowski tytuł i zmierzył się z Fernando Rodriguesem Jr. Różalski potrzebował zaledwie 16 sekund na znokautowanie Brazylijczyka.

W ubiegłym miesiącu fighter gościł w siedzibie KSW i jak można było się domyślić, był tam w sprawie powrotu do klatki. Różalski na swoich social mediach opublikował zdjęcie z Maciejem Kawulskim i zapowiedział kolejne starcie:

– Już niebawem Dziadki będą się gimnastykować, dobrzy Ludzie będą kibicować, a ci, co nie lubią kąsać i czekać na chwilę słabości i potknięcie, więc wszystko jak należy.

Marcin Różalski o kolejnym pojedynku

Różalski w ostatnim wywiadzie dla myMMApl został zapytany o cel wizyty w siedzibie KSW. Nie ukrywał, że tematem rozmowy z szefem organizacji był powrót do klatki.

– To normalne, że prędzej czy później to wyjdzie. Może inaczej: miejmy nadzieję, że wyjdzie, bo wyjdzie wtedy, jak wszystko będzie na tip-top poukładane, jak wszystko się zgra. Wtedy wszystko wyjdzie, mam nadzieję, i nie będzie żadnych przeszkód. Na pewno jest to związane z walką. Ciężko być w biurze KSW i gadać, na przykład, nie wiem, o promocji, że, kur*a, będę przedstawicielem handlowym.

– Rozmawialiśmy o tym. Coś tam się poprzestawiało w czasie, coś tam się pokomplikowało z życiowych przyczyn. Na tę chwilę jesteśmy już, jak to się mówi, po słowie. Zegar tyka. Jak wszystko się poukłada, to lada dzień wszystko się okaże.

Wciąż nie wiadomo, w jakiej formule zawalczy „Różal”. Może stoczyć pojedynek w MMA, ale także zmierzyć się na gołe pięści na kolejnej edycji Genesis. Zapytany o to, na jakich zasadach zawalczy, zaznaczył jedynie, że będzie chciał unikać parteru i skończyć szybkim nokautem jak w starciu z Fernando Rodriguesem Jr.

Nie będę chciał się tarzać. Będę chciał to kończyć tak, jak z Ferdkiem, jak się uda. Zobaczymy, jak to się wszystko poukłada – powiedział fighter, który w dalszej części wywiadu zdradził, że szczegóły poznamy za około miesiąc.

Źródło: YouTube myMMApl