W ubiegłą sobotę policja w Coral Springs podała, że reprezentant wagi lekkiej UFC został aresztowany. Usłyszał też zarzuty: „rabunek, pobicie i umyślne wyrządzenie szkody.”
Raport ESPN
Luis Pena to fighter znany jako „Violent Bob Ross”, który wygrał 9 z 12 zawodowych walk. Od 2018 roku jest zawodnikiem UFC. Ostatni raz w oktagonie widzieliśmy go w kwietniu tego roku. Przez decyzję sędziów pokonał Alexandera Munoza.
27-latek został zatrzymany przez funkcjonariuszy z miasta Coral Springs, następnie usłyszał zarzuty i trafił do aresztu. Zawodnik jest oskarżony o rabunek, napaść i inne przestępstwo kryminalne.
Luis Pena i kłótnia z partnerką
Więcej dowiedzieliśmy się po środowym raporcie ESPN, na podstawie informacji dot. przemocy w rodzinie. Dnia 14 czerwca bieżącego roku doszło do kłótni pomiędzy Peñą, a jego partnerką. Mężczyzna oskarżył ją o oglądanie się za innymi mężczyznami. Następnie zniszczył jej telefon, po czym doszło między nimi do bójki.
Policja dostała informację, że Luis Peña ma zamiar zabić swoją dziewczynę. Amerykanin otrzymał od funkcjonariuszy telefon, jednak szczegóły tej rozmowy nie zostały ujawnione.
Następnego dnia, partnerka Peña złożyła zeznania na komisariacie.
Stwierdziła tam, że Amerykanin uderzył ją pięścią po tym, jak kazała mu opuścić domostwo. Pokazała przy tym siniaki, jakie rzekomo miały powstać po pobiciu. Powiedziała także, że Luis Peña groził samobójstwem i wymachiwał bronią podczas rozmowy.
„Luis zasługuje na pomoc”
Daniel Martinez, adwokat fightera UFC wydał oświadczenie:
– Luis, jak wielu innych zawodników MMA, potrzebuje pomocy, a nie kary. Mają trudną pracę. Obrywają w głowę codziennie, nie wiemy jakie będą długoterminowe efekty.
Prawnik odrzucił też oskarżenie o rabunek i przypomniał, że Peña pozostaje niewinny, dopóki nie zostaną mu udowodnione zarzuty.
W środę dwa dni przed zatrzymaniem Luis Pena za pośrednictwem social mediów przekazał, że ma poważne problemy – Ludzie nie czują się komfortowo, mówiąc o tym, ale ja przez całe życie przechodzę przez poważne problemy psychiczne i w końcu zdobyłem siły, by znaleźć i przyjąć pomoc, której potrzebuję od dawna. Jeśli masz jakieś problemy, weź ze mnie przykład, żeby coś z tym zrobić.
UFC rozpoczęło własne dochodzenie w tej sprawie, postanowiło też na razie nie szukać rywala Luisowi Peñi. Ten niedawno za pomocą Twittera podzielił się, że cierpi na problemy ze zdrowiem psychicznym. Największa organizacja MMA zdaje sobie z tego sprawę i będzie brała to pod uwagę.
Źródło: ESPN