Denis Labryga w mocnych słowach podsumował rozczarowujące występy dwóch zawodników podczas sobotniego wydarzenia FAME: Reborn.
Jednym z najbardziej wyczekiwanych starć była konfrontacja Natana Marconia skonfliktowanego z Adrianem Polańskim. Pierwszy z zawodników od dłuższego czasu atakował w social mediach innych freak fighterów, twierdził, że niedługo zawalczy w UFC i zapowiadał pewne zwycięstwo.
Natan nie miał jednak w klatce nic do powiedzenia. Już w pierwszej odsłonie został błyskawicznie zdemolowany przez „Polaka”. Głos po walce zabrał Denis Labryga, który był atakowany w sieci przez Marconia:
– Cyrk, cyrk na kółkach. UFC, Mike Tyson, trenowanie z McGregorem. Obudź się z tego snu. Jakbym na konferencji miał cię zdzielić, to nie wiem, gdzie ty byś znalazł swoją twarz, chyba w dupie. Całe szczęście, że jestem mądrzejszy. Szczeniaku, szok normalnie, ale życie dojedzie. Dopie***li.
To nie wszystko, gdyż skomentował również kompromitację Sebastiana Fabijańskiego. Aktor wyszedł do walki jedynie po gigantyczne pieniądze i już po 11 sekundach uciekł z klatki. Wiele osób zasugerowało, że powinien oddać część wypłaty Tomaszowi Olejnikowi, który skazany na porażkę, dokończył pojedynek 2vs2 i został rozbity przez Wojtka Golę.
Duże grono uważa również, że Fabijański powinien przekazać pieniądze na cele charytatywne, gdyż nie zasłużył na żadną wypłatę. Tak też zasugerował Labryga:
– Fabijański, twoja cała gaża idzie na cele charytatywne za tą piz***tość zaraz po tym Marcwelu. Ja tak zarządziłem.
