Labryga komentuje ogromne problemy z Clout MMA: „Słyszałem o trikach hakerskich. To jest przykre”

Za nami pierwsza edycja Clout MMA. Niestety nie obeszło się bez kontrowersji i ogromnych problemów z PPV. Całe zamieszanie po swojej walce skomentował Denis Labryga.

Sobotnia gal cieszyła się ogromnym zainteresowaniem. Niestety większość kibiców nie była w stanie obejrzeć wydarzenia na żywo. Już przed rozpoczęciem pojawiły się problemy ze stroną, które ciągnęły się przez cały event, a social media federacji zalały krytyczne komentarze.

Kibice byli wściekli na to, że nie mogą obejrzeć gali, którą wykupili. Federacja zdecydowała się nawet na darmową transmisję nie dwóch, tylko trzech pojedynków, które można było zobaczyć na YouTube. W ten sposób zdobyła więcej czasu na rozwiązanie problemów, jednak te nadal się pojawiały.

Całą sprawę skomentował Denis Labryga, który rozmawiał z portalem fansportu.pl. Co ciekawe, zasugerował, że mógł być to atak hakerski, co jego zdaniem jest oznaką braku szacunku dla walczących zawodników:

– Słyszałem, że jakieś tam PPV, hakerskie triki, no nie na miejscu. To też odczuwają zawodnicy, brak szacunku wobec nich ze względu na to, że się przygotowują, poświęcają mnóstwo godzin, łez na macie. To jest przykre, ale tak jest świat skonstruowany. Robią, co mogą. Przede wszystkim nie oszukują ludzi.