Największym graczem na rynku freakowym jest oczywiście gala Fame MMA, która w dość krótkim czasie odniosła ogromny sukces komercyjny. Jednak w ostatnim czasie mają oni wiele problemów z natury prawnej. Jak się okazuje weszli oni na drogę sądową z jednym z najlepszych dziennikarzy sportowych w tym kraju.
Mowa tu o Krzysztofie Stanowskim. W swoich mediach społecznościowych poinformował, on o tym że w tym tygodniu odbyła się rozprawa z powództwa Fame MMA. Nie znamy oczywiście pełnego aktu oskarżenia, ale Stanowski zdradził, że chodzi o nazwanie Fame MMA 3 patologią i o skomentowanie zmiany werdyktu przy walce Don Kasjo vs. Adrian Polak.
Krzysztof Stanowski w swojej bogatej karierze dziennikarskiej pracował dla: Przeglądu Sportowego, Eleven Sports czy Super Expresu. Jest on współzałożycielem projektu pod tytułem „Kanał Sportowy”, który jest najbardziej popularnym polskim kanałem o tematyce sportowej na serwisie Youtube. Jest on znany z ciętego języka i z ostrych komentarzy. Dużą popularność zyskał podczas konfliktu z Marcinem Najmanem, który jednak ostatecznie został zakończony miłym akcentem charytatywnym.
Czy Fame MMA 3 można nazwać patologią? O to w sądzie Stanowiski walczy z Fame MMA
Gala o której mowa czyli Fame MMA 3, odbyła się 30 marca 2019 roku. Na tym wydarzeniu doszło do wielu świetnych pojedynków. Największe kontrowersje pojawiły się przy walce Don Kasjo z Adrianem Polakiem. Kasjusz Życiński był wyraźnie lepszy od swojego rywala, ale ostatecznie sędziowie przyznali zwycięstwo Adrianowi. Po wielkiej burzy w internecie werdykt został zmieniony następnego dnia na korzyść „Don Kasjo.”
„Dzisiaj bardzo interesująca rozprawa w sądzie w Poznaniu. Wyszedłem w dobrym humorze. Sąd musi rozstrzygnąć, czy o FameMMA (o gali numer 3) można pisać jako o patologii i jak to było z walką Polaka z Don Kasjo, gdzie werdykt zmienił się dzień po.„ – napisał Krzysztof Stanowski na Instagramie
źródło: Instagram