Wygląda na to, że Jakub Kosecki będzie kolejnym piłkarzem, który spróbuje swoich sił w klatce. Już przy okazji poprzedniej gali FAME przyznał, że jest zainteresowany pojedynkiem.
We frek fightach zadebiutował już m.in. Tomasz Hajto, Piotr Świerczewski czy Błażej Augustyn. Podczas FAME Friday Arena 1 gotowość do walki zgłosił również Jakub Kosecki, który przyznał – Cieszę się, że FAME mnie zaprosił. Numer jeden wśród freakowych federacji. Jak nadarzy się okazja, to na pewno usiądziemy do rozmów. Zobaczymy, jak to się poukłada.
Piłkarz pojawił się na FAME 19 jako gość i po jednym z pojedynków zostało mu rzucone wyzwanie. Raper „Filipek” po tym, jak w 47 sekund rozprawił się z Sebastianem Fabijańskim, oświadczył że jest zainteresowany walką z Koseckim – Słyszałem, że Jakub Kosecki chce zadebiutować w MMA, tutaj we freak fightach. Zapraszam, może dostać wpie…l ode mnie.
Po tych słowach głos zabrał piłkarz, który rozmawiał z Mateuszem Kaniowskim. Przyznał, że sam łatwo pokonałby Fabijańskiego, jednak „Filipek” byłby z całą pewnością większym wyzwaniem. Mimo to jest gotowy wyjść ze strefy komfortu i spróbować swoich sił w klatce MMA:
– Jeżeli ktokolwiek chciałby ze mną zawalczyć w lutym to bardzo chętnie. Fabijańskiego byłbym w stanie pokonać jedną lewą ręką. A co do Filipka, to za…iście zawalczył. Szanuję go jako zawodnika. Ma doświadczenie, więc nie byłoby to dla mnie łatwe wyzwanie. Tak jak powiedziałem, lubię wychodzić ze strefy komfortu. Jeśli Fame chciałby podpisać ze mną umowę, to byłbym bardzo chętny.