Szymon Kołecki zabrał głos w sprawie swojego powrotu do MMA. Na jego kolejny pojedynek czeka wielu kibiców, jednak nadal nic nie jest potwierdzone.
Podopieczny Mirosława Oknińskiego stoczył 11 walk i odniósł 10 zwycięstw. Od 2019 roku był związany z KSW, gdzie pokonał Pudzianowskiego, Janikowskiego, Zawadę i Szostaka. Ostatni raz jednak oglądaliśmy go w akcji jeszcze w 2021 roku.
Niestety ze względu na kontuzje był zmuszony do długiej przerwy i jeszcze kilka miesięcy temu sam mówił, że nie wie, czy będzie mógł wrócić do zawodowego MMA. Teraz w najnowszym wywiadzie dla MyMMApl zdradził, że może ponownie trenować.
Nie są to jeszcze najwyższe obroty, ale jak sam przyznał, cały czas rozmawia z różnymi organizacjami, dla których mógłby stoczyć pojedynek. Wśród nich wymienił m.in. KSW:
– Marzę o tym, żeby wrócić. Po to trenuję, żeby wrócić do wysokiego poziomu sportowego. Chciałbym walczyć w federacji sportowej, Babilon, KSW, nie wiem. Nie mam drogi zamkniętej. W każdej federacji mam zaproszenia do walk albo do rozmów, bo ciągle jesteśmy w kontakcie.