Uważany przez wielu za największe odkrycie MMA ostatnich lat Khamzat Chimaev powraca w sobotę na UFC 267! Przypomnijmy, że hitowa gala odbędzie się w godzinach popołudniowych, a na karcie walk zobaczymy walki Jana Błachowicza, Marcina Tybury i Michała Oleksiejczuka! Podczas konferencji i rozmowy z dziennikarzami jeden z zawodników karty głównej – Chimaev, wymienił kilka zdań z dziennikarzem TVP! Gala UFC 267. Błachowicz – Teixeira. Gdzie oglądać? Transmisja w STS TV za darmo! Stream online
27-letni Chimaev walczący w kategorii półśredniej i średniej ma na swoim koncie dopiero 9 pojedynków, w tym 3 w UFC. Wszystkie starcia wygrał przed czasem, co ciekawe pobił nawet rekord amerykańskiej organizacji w najkrótszej przerwie pomiędzy walkami, która trwała 10 dni.
Zawodnik nie miał jednak okazji zmierzyć się z bardziej wymagającymi rywalami. Kilkukrotnie planowano jego starcie z Leonem Edawrdsem, jednak nigdy do niego nie doszło. Ostatnio na drodze stanął koronawirus, który mocno osłabił jego zdrowie. Chimaev nie był w stanie trenować i trafił nawet do szpitala, po czym ogłosił, że kończy karierę.
Wszyscy wiedzieli, że słowa o zakończeniu kariery były wypowiedziane zapewne w dużych nerwach, po czym ponownie Chimaev zapowiedział, że wraca. Tym samym na sobotniej gali UFC 267 zmierzy się z doświadczonym Jingliang Li (18-6).
Chimaev nie był zachwycony pytaniem dziennikarza TVP
Podczas konferencji z udziałem dziennikarzy Chimaev zapowiedział, że „zje swojego przeciwnika” dodając – „Moja gra to wyjść, zabić go i wziąć jego serce”.
Na miejscu obecny był dziennikarz Patryk Prokulski z telewizji TVP.
– Media i kibice dobrze wiedzą, że jesteś zawodnikiem, który dużo gada. Właśnie wspomniałeś… – stwierdził dziennikarz, któremu Chimaev od razu przerwał i ewidentnie nie był zachwycony tekstem Prokulskiego.
Zawodnik z Czeczeni odpowiedział – Nie gadam dużo, to ty dużo gadasz, bracie.
Dodając – „Pytasz mnie, a ja odpowiadam. Jeśli ktoś mnie o coś pyta, zawsze odpowiadam, ale nie znaczy, że dużo gadam – dodał.
Dziennikarz kontynuował i zadał pytanie – „Wspomniałeś, że posłuchałeś swojego trenera, który kazał ci się skupić na kategorii półśredniej. Jestem ciekaw, czy twoi sparingpartnerzy oraz trenerzy widzą w Tobie całkowicie innego Chamzata. Bardziej skupionego, a może, nie traktuj tego jako brak szacunku, skromniejszego, zarówno w klubie, w mediach, jak i w klatce? „- zapytał dziennikarz TVP.
Chimaev odpowiedział – „Wszędzie jestem skromny. Nie wiem, o czym ty mówisz (…) robię mocne sparingi w swoim gymie. Trenuje z Alexandrem Gustafssonem i zawodnikami mocniejszymi ode mnie (…) Nie wiem co myśli mój trener. To co wiem, to że jestem wojownikiem i zabiję każdego”
Transmisja gali UFC 267 odbędzie się w sobotę, 30 października w godzinach popołudniowych! Początek już o 16:30 za darmo w STS TV z pełną kartą walk! Dodatkowo rejestrując się – tutaj – na start otrzymasz darmowe 29 zł do wykorzystania na dowolny zakład.
Plan transmisji
- Karta wstępna rozpocznie się około 16:30
– na karcie wstępnej walka Michała Oleksiejczuka z Shamilem Gamzatovem - Karta główna rozpocznie się około 20:00
– na karcie głównej walka Marcina Tybury z Alexandrem Volkovem
– pojedynek Jana Błachowicza z Teixeirą około 22:45
> Oglądaj UFC 267 <