
20 sierpnia w Arabii Saudyjskiej do ringu powróci Anthony Joshua. Były mistrz świata spróbuje odzyskać swoje tytuły i zrewanżować się w drugim starciu z Ołeksandrem Usykiem.
Pięściarze po raz pierwszy zmierzyli się we wrześniu na gali w Londynie. Pojedynek rozstrzygnął się na pełnym 12-rundowym dystansie i po jednogłośnej decyzji w górę powędrowała ręka niepokonanego Ukraińca. Usyk tym samym odebrał rywalowi tytułu WBO, IBF, WBA oraz IBO.
Teraz dojdzie do głośnego rewanżu i według bukmacherów, ekspertów oraz innych pięściarzy, dużym faworytem tego zestawienia jest Usyk, który ostatnim razem w końcowych rundach był bliski znokautowania przeciwnika.
Joshua odrzuca pomoc Fury’ego
Swoją pomoc w przygotowaniach zaoferował niepokonany Tyson Fury, który niedawno ogłosił, że przechodzi na sportową emeryturę, jednak co raz częściej zaczyna mówić o powrocie.
Joshua nie zamierza trenować ze swoim rodakiem. W rozmowie z gazetą Daily Mirror stwierdził, że „Gypsy King” i tak nie jest w stanie niczego go nauczyć.
– Czy jest cokolwiek, czego mógłbym się od niego nauczyć? Szczerze, nie, nie ma – przyznał Brytyjczyk i dodał – Jesteś na emeryturze, wypij piwo, zrelaksuj się, pomóż tym, którzy tego potrzebują. Dlaczego gadasz o mnie?
– Jest interesującą postacią, ale nie przyjąłbym jego pomocy. Zrobiłem swoje, on zrobił swoje i życzę mu jak najlepiej, bez znaczenia na to, czym się zajmuje.
Źródło: mirror.co.uk
- Jon Jones nie przejmuje się widmem utraty pasa UFC: „Czy ja wyglądam na kogoś, kto…?”
- Mateusz Gamrot odciął się od rozpraszaczy: „Jestem w sportowym psychiatryku!”
- Podwójne standardy w UFC. Pretendent grzmi: „Skoro Makhachev zawakował pas, to Jones…”
- Du Plessis zatrzyma Chimaeva? Strickland wskazał klucz do wygranej na UFC 319
- Jake Paul przekonany o wygranej z Canelo: „On jest skończony!”