Joanna Jędrzejczyk zabrała głos w sprawie potencjalnej walki na Stadionie Narodowym. Wielu kibiców chciałoby zobaczyć legendę kobiecego MMA walczącą w Polsce.
Była mistrzyni po ostatniej porażce zakończyła swoją karierę. Po przegranej w rewanżu z Zhang Weili zostawiła rękawice w oktagonie i oświadczyła, że przyszedł czas zająć się innymi sprawami. Szybko jednak pojawił się temat potencjalnego powrotu do klatki.
Jędrzejczyk o walce na Narodowym
W jednym z wywiadów szef KSW Martin Lewandowski zdradził, że prowadzi rozmowy z Jędrzejczyk i chciałby zorganizować jej pojedynek w Polsce. Bez wątpienia byłoby to ogromne wydarzenia, które przyciągnęłoby masę kibiców, gdyż w ojczyźnie stoczyła jedynie kilka walk na początku kariery.
Takie starcie musiałoby odbyć się na tak dużej gali, jak Colosseum II na Stadionie Narodowym. Duża część fanów liczyła na to, że może uda się zakontraktować Jędrzejczyk. Zawodniczka w ostatnim wywiadzie dla TVP Sport wyjaśniła jednak, że nie ma takiej możliwości:
– Mam nadal kontrakt w UFC i myślę, że KSW nie jest w stanie zapewnić mi wynagrodzenia porównywalnego z UFC. Jeżeli miałabym zawalczyć, to dla najlepszej organizacji UFC, dzięki której moje życie się odmieniło. Dla niej cały czas jestem ważna.
– Dużo mówi się o walce dla fanów. Przez wiele lat walczyłam dla idei. Sport to też biznes i muszę zadbać o swoją przyszłość. To nie jest sport olimpijski i tutaj nie ma emerytury. Dochodzą inne istotne kwestie.
Źródło: TVP Sport