Właściciel organizacji Bellator – Scott Coker – ma dwa pomysły na powrót Fedora Emelianenko do klatki. Rosjanin, który ostatni raz walczył prawie półtora roku temu, ale ma powrócić niedługo i zmierzyć się z jedną z dwóch legend zwolnionych niedawno z UFC.
Emelianenko swój ostatni pojedynek stoczył końcem 2019 roku, kiedy to pokonał w pierwszej rundzie przez TKO Quintona Jacksona. Od tego czasu, Rosjanin nie był aktywny, aczkolwiek wynikało to również z walką z chorobą współczesnych czasów – Covid-19.
Plany na powrót „Ostatniego Cesarza” ma już jednak właściciel Bellatora, który w rozmowie z MMA Junkie przyznał, że niedługo Fedor powinien być gotowy do powrotu.
Już jest dobrze i może wrócić do ciężkich treningów. Zacznie się przygotowywać, by wczesnym latem bądź późną jesienią być gotowym do powrotu. Przyjeżdża niedługo z Nemkovem więc siądziemy i pogadamy o przyszłości.
Co ciekawe, z ust Cokera padły nazwiska dwóch potencjalnych rywali Rosjanina. Właściciel Bellatora jest skłonny zestawić Fedora z Juniorem dos Santosem lub Alistairem Overeemem. Obaj niedawno zostali zwolnieni z organizacji UFC, ale jak widać, takie starcia są ciekawymi pomysłami na zestawienia.
Nikt z nas nie zamierza podpisać z nimi umowy na dwa lata, podczas której będą musieli zawalczyć np. sześć razy. Oni są już znanymi, uznanymi nazwiskami, nie musimy ich budować. To są legendy tego sportu. Zarówno starcie z Overeemem jak i z Juniorem dos Santosem będzie dla nas świetną walką.
Junior dos Santos wyraził swoje zainteresowanie takim pojedynkiem. Overeem niestety od czasu zwolnienia nie zebrał głosu w sprawie jakiegokolwiek ewentualnego powrotu do startów.