Za nami kolejne starcie gali High League 6. Początkowo mieliśmy oglądać całkiem inne zestawienie, które zostało zapowiedziane jako main event, jednak doszło do sporych zmian na karcie walk.
Zamiast Pawła Jóźwiaka w klatce zawalczyć miał Jacek Murański. Federacja musiała jednak znaleźć zastępstwo kilka tygodni przed wydarzeniem i padło na prezesa FEN. Co ciekawe, był to rewanż, gdyż zawodnicy po raz pierwszy zmierzyli się na gali WOTORE.
Wówczas Jóźwiak błyskawicznie rozprawił się ze znacznie bardziej doświadczonym Marcinem Najmanem. Potrzebował zaledwie kilkanaście sekund, by sędzia przerwał pojedynek. Tym razem jednak walka miała wyglądać całkiem inaczej.
„El Testosteron”, który jest jednym z pierwszych polskich freak fighterów, mocno przygotowywał się do gali High League 6. Mimo że był stawiany w roli underdoga, coraz więcej kibiców zaczęło typować jego zwycięstwo między innymi ze względu na treningi czy formułę walki.
Tym razem starcie odbyło się w MMA, w którym Najman bił się już 13 razy. Natomiast dla Jóźwiaka był to debiut w prawdziwych mieszanych sztukach walki. Wcześniej walczył na gołe pięści w specjalnej formule oraz w klatce rzymskiej, gdzie poniósł porażkę z „Boxdelem”. Podczas High League 6 zawalczył w prawdziwym oktagonie na normalnych zasadach MMA.
-> WYKUP PPV I OGLĄDAJ HIGH LEAGUE 6 NA ŻYWO <-
RELACJA
RUNDA 1
Od początku wdają się w wymianę, Marcin Najman obala Jóźwiaka i zajmuje pozycję boczną! Wracają na nogi, na siatce Prezes FEN. Kolejna wymiana, celnie bije “El Testosteron”. Jóźwiak zapina klincz na siatce, atakuje kolanami na brzuch. Mamy zerwanie, Marcin Najman zasypuje gradem ciosów rywala! Prezes FEN w szoku, odczuł te uderzenia, ale obaj już stracili dużo sił.
RUNDA 2
Mocny low Najmana, ale prawy Jóźwiaka zamroczył Marcina! Pozostaje w grze, odpowiedział jeszcze kontrą. Szuka kopnięć “El Testosteron”, mocne prawe na łydkę w jego wykonaniu. Prezes FEN bardzo to odczuwa, nisko trzyma ręce i czyha na kontry. Najman skutecznie atakuje, ale nie marnuje sił na wymuszone szarże.
RUNDA 3
Jóźwiak atakuje, kontruje low kick Najmana, a Marcin ląduje na macie! Prezes FEN jest z góry, uciska przedramieniem szyję “El Testosterona”. Prostuje się Paweł i szuka młotków, wykluczając przy okazji rękę rywala. Bez sił obaj fighterzy, Najman dobrze blokuje zapędy zmiany pozycji oponenta. Jóźwiak z kolei posyła pojedyncze ciosy na koniec rundy.
Wynik walki: Marcin Najman wygrywa jednogłośną decyzją sędziów!