Grabowski potwierdził mocną walkę na GROMDA 16: „Tu nie może być nabijania rekordów” [WIDEO]

Już niebawem z kolejną galą powróci największa organizacja walk na gołe pięści. Mariusz Grabowski w najnowszym wywiadzie uchylił rąbka tajemnicy w temacie tego, czego można spodziewać na gali GROMDA 16.

Miniony rok był na pewno jednym z najlepszych dla największej w Europie organizacji walk na gołe pięści. GROMDA tradycyjnie zorganizowała 4 wydarzenia, a na jednym z nich wyłoniony został niekwestionowany mistrz. „Don Diego” pokonał Bartłomieja „Balboę” Domalika i zachował status niepokonanego bijoka.

Mateusza Kubiszyna zabraknie 1 marca w Mieście Grzechu, ale to nie ujmuje emocjom, które są gwarantowane na gali GROMDA 16. Organizacja odsłania powoli kolejne karty i wiemy już, że do ringu powrócą takie postaci, jak „Basque”, „Buła”, Marcin „Wasyl” Wasilewski, czy Sebastian „Scarface” Skiermański.

Fani walka na gołe pięści dobrze wiedzą, że po tych bijokach można spodziewać się emocjonujących walk. W wywiadzie dla naszego kanału Fansportu TV Mariusz Grabowski zapewnił, że pojedynki na GROMDA 16 zaskoczą wielu fanów. Potwierdził też jedno ze starć, którego można było spodziewać się już od jakiegoś czasu:

Całą kartę mamy już przygotowaną. Walki w Extra Fightach powinny być świetne i te zestawienia, które zrobiliśmy, mam nadzieję, że będą się kibicom podobały. Z tych zawodników, których ogłosiliśmy jest „Buła” i „Basque”. Jednym z oczywistych jest pojedynek Michała z „Basque”. To nie wszystko, to jeden dodatek… Ale mamy takich zestawień sporo więcej i myślę, że te zestawienia zaskoczą. Tu nie może być dobierania i miękkiej gry. (…) Nie możemy iść tą drogą, co w boksie zawodowym, że „nabijać, nabijać [rekord]”, a potem ktoś pada od podmuchu wiatru.