Patryk Tołkaczewski razem z Remigiuszem Gruchałą gościł w studio FANSPORTU TV, gdzie poruszony został temat m.in. kłótni Denisa Załęckiego z Denisem Labrygą.
Do konfrontacji zawodników Clout MMA doszło przy okazji programu „Roast”, kiedy to razem pojawili się w studio. Próbowali prowadzić normalną rozmowę, mimo że wcześniej byli mocno skonfliktowani. Niespodziewanie doszło do awantury i rzucili się na siebie z pięściami.
Wcześniej zaczęli poruszać tematy ze środowiska kryminalnego. Po wszystkim na freak fighterów spadła krytyka nie tylko ze względu na to, że doszło do bójki, ale również za sprawą omawianych przez nich kwestii.
Sam „Gleba” w ostatnim wywiadzie przyznał, że nie są to tematy, który powinny być poruszane zwłaszcza przed kamerami. Trzeba wziąć pod uwagę, że programy freakowe ogląda także bardzo dużo młodych osób.
– Znam jednego i drugiego. Niektóre tematy nie powinny być poruszane. Myślę, że te tematy są zakazane na wizji i wszędzie. Jeśli ktoś był w tym środowisku i zna to środowisko wie, że takich rzeczy się nie porusza. To chłopaki muszą z tym żyć, a moja opinia, że o takich rzeczach się nie mówi.