UFC bardzo rzadko odsuwa w czasie swoje wydarzenia, nie wspominając o kompletnym odwoływaniu gal. Tego typu zdarzenie ma jednak miejsce w kontekście jednego z najbliższych eventów.
Mowa u o wydarzeniu, które planowo 2 marca miało się odbyć w Arabii Saudyjskiej. Na gali ogłoszono już szereg pojedynków, jak Alex Perez – Muhammad Mokaev, Rozenstruik – Gaziev, czy Alvarez – Klein. Do gali wciąż było trochę czasu, ale już teraz została ona odłożona w czasie.
O wszystkim jako pierwszy poinformował amerykański dziennikarz Ariel Helwani. Jak przekazał, nowym terminem gali UFC w Arabii Saudyjskiej będzie czerwiec. Rzekomym powodem przesunięcia wydarzenia było niezadowolenie wyżej postawionych Saudyjczyków. Obecna jakość karty walk zdecydowanie odbiegała od standardów.
Wszystko tłumaczyć można patrząc na zbliżające się wielkimi krokami gale bokserskie, które odbędą się w tym kraju. Już 17 lutego dojdzie do historycznej potyczki Fury vs Usyk o wszystkie pasy wagi ciężkiej. Niedługo później, bo 9 marca, odbędzie się z kolei kolejny medialny pojedynek w królewskiej kategorii wagowej: Anthony Joshua vs Francis Ngannou.
W rozpisce UFC w Arabii Saudyjskiej zdecydowanie brakowało medialnych nazwisk. O ile Mokaev, czy Gaziev mogli zagwarantować ciekawe widowisko, o tyle nie przyciągnęliby takiego zainteresowania, jak Khamzat Chimaev, czy Islam Makhachev.
W Internecie szybko skojarzono, że ogłoszenie pojawiło się niedługo po wpisie mistrza wagi lekkiej UFC. Dagestańczyk poinformował bowiem niedawno o swoim planie na najbliższe walki. Jak zapowiedział Makhachev w czerwcu ma dojść do jego spotkania z Justinem Gaethje. Niewykluczone, że to właśnie ten pojedynek będzie walką wieczoru.