W miniony weekend odbyło się Fame MMA 10, gdzie doszło do wielu ciekawych pojedynków. W walce wieczoru Norman Parke pokonał na punkty Kasjusza „Don Kasjo” Życińskiego, który nie zgadza się z wynikiem tego starcia i złożył oficjalny protest w sprawie zmiany werdyktu.
Nie tylko „Don Kasjo” uważał decyzję sędziów za błędną. Jego jako zwycięzcę widziało wielu cenionych ekspertów bokserskich takich jak: Andrzej Kostyra czy Mateusz Borek. Jednak sędzia główny Fame MMA ostatecznie odrzucił protest obozu Kasjusza Życińskiego odnosząc się do głównych zarzutów przedstawionych w proteście. Poniżej przedstawiamy oficjalne oświadczenie w tej sprawie oraz komentarz organizacji w tej sprawie.
Kasjusz Życiński jest znany szerszej publiczności poprzez swój udział w programach „Ex na plaży” i „Warsaw Shore”. Ma on za sobą bogatą karierę w boksie amatorskim, gdzie odniósł wiele sukcesów. W Fame MMA zadebiutował na gali z numerem 3, gdzie wypunktował Adriana Polaka. Podczas Fame MMA 4 pokonał Dawida „Ambro” Ambroziaka. W marcu 2020 roku podczas Fame MMA 6 poddał Macieja Rataja. Kilka miesięcy później na gali z numerem 8 przez dyskwalifikację zwyciężył z popularnym Marcinem Najmanem, z którym „Don Kasjo” miał wielki konflikt.
“Ta walka w ostatnim tygodniu podzieliła środowisko sportów walki. Z decyzją sędziów punktowych można się nie zgadzać. Decyzję sędziów punktowych można zakwestionować (od tego jest protest), ale nikt z wyjątkiem sędziego głównego, nie ma prawa powołać nowej komisji sędziowskiej, która mogłaby zmienić werdykt. Po sytuacji, która miała miejsce podczas FAME 3 w walce Adriana Polańskiego z Kasjuszem Życińskim, federacja FAME MMA postanowiła pozostawić pełną niezależność w ocenie protestów sędziemu głównemu. Wspomniana niezależność powinna być podstawą funkcjonowania każdej federacji. Jako organizacja, nie możemy mieć w rękach władzy, która dawałaby nam możliwość rozpatrywania protestów, zależnie od naszego punktu widzenia. Musimy ufać, że sędziowie zrobili wszystko, by jak najlepiej ocenić pojedynek i wydali sprawiedliwy werdykt. Sędzia główny uznał, że podczas walki Kasjusza Życińskiego z Normanem Parke, praca sędziów punktowych i sędziego w oktagonie, nie budzi zastrzeżeń. Nie ma więc przesłanek do powołania nowej komisji sędziowskiej. Tym samym, protest Kasjusza Życińskiego został odrzucony, a werdykt wydany podczas main-eventu gali FAME 10 pozostaje bez zmian. Jest to decyzja ostateczna i wszyscy powinniśmy ją uszanować.”
napisano na Facebooku Fame MMA.
źródło: Fame MMA, Facebook