Na oficjalnym kanale organizacji Clout MMA pojawiło się zakulisowe nagranie z ostatniej konferencji prasowej. Pokazane zostały też chwile przed i po ostrym spięciu Denisa Załęckiego i Daniela Omielańczuka.
-> Oglądaj galę Clout MMA 1 na żywo
Konflikt pomiędzy zawodnikami trwa już kilka tygodni i w końcu zostanie wyjaśniony w klatce. Wiele ostrych słów padło ze strony zarówno „Bad Boya”, jak i weterana MMA, który niedawno zakończył współpracę z federacją KSW i postanowił wejść do świata freak fightów.
Podczas poniedziałkowej konferencji organizacja oficjalnie potwierdziła pojedynek, a zawodnicy mieli okazję po raz pierwszy spotkać się na żywo. Nie mogliśmy jednak zobaczyć face to face, gdyż Denis zaatakował Omielańczuka. Chwilę później wykrzykiwał w jego stronę, że wiedział o chęci wyprowadzenia ciosu przez Daniela.
Wczoraj na kanale federacji Clout MMA pojawił się vlog z konferencji, na której doszło do spięcia. Widać też wchodzącego Denisa Załęckiego, który powiedział kilka słów do kamery.
– W końcu się wydarzy, w końcu staruszek dostanie wp***dol. Co porabiałem? Ciężko ćwiczyłem. Nogę wzmacniałem, wagę robiłem, siłę też. Zaraz wagi trochę zejdzie i idziemy po dziadka.
– Zobaczymy. Zależy jak się zachowa – odpowiedział Torunianin na pytanie o to, czy na face to face będzie gorąco. – Ja pierwszy bić nie będę.
Jak było, wszyscy doskonale pamiętają. Chwilę później również kamera udała się do Omielańczuka, który skomentował zachowanie swojego najbliższego rywala.
– No co? Estrogen się odpalił, jak zawsze. Jest zwykłą ciotą i tyle – powiedział Daniel, a zapytany o formę Denisa odpowiedział jednym słowem: – Tragiczna.
Galę Clout MMA można obstawić jedynie u legalnego bukmachera Fortuna, który nowym graczom na start oferuje szereg atrakcyjnych bonusów! Już za samą rejestrację otrzymasz darmowe 20 złotych. Kolejne 10 złotych dostaniesz za pierwszy depozyt.
Co najważniejsze, masz możliwość obstawienia aż trzech kuponów bez ryzyka. Jeżeli pierwszy z nich okaże się wygrany, otrzymasz pieniądze na konto. Natomiast w przypadku przegranej Fortuna zwróci Ci wkład do 100 zł na konto gracza. Kolejny zakład bez ryzyka to kwota do 200 zł, a ostatni to aż 300 zł.