Dustin Poirier to fighter, którego ewolucje mogliśmy oglądać na własne oczy. Zaczął jako młody zaczepny gość z Luizjany, a teraz jest niemal wzorem do naśladowania. A teraz zaskoczył, przewidując wynik starcia z Conorem McGregorem!
Już za kilkanaście godzin dojdzie do jednej z najbardziej ekscytujących trylogii. W walce wieczoru UFC 264, które odbędzie się w T-Mobile Arenie w Las Vegas, Nevada zmierzą się Dustin Poirier i Conor McGregor! Obaj zawodnicy mają po jednym zwycięstwie w rywalizacji. „Notorious” wygrał przez TKO w pierwszej rundzie jeszcze w wadze piórkowej (2014 rok), a „Diamond” wziął rewanż w styczniu obecnego roku, kończąc Irlandczyka w drugiej odsłonie.
Na pytania o to, jak będzie wyglądała najbliższa walka, fighterzy odpowiadali różnie. McGregor, który porzucił postawę szanującego rywala gentelmana, zapowiadał druzgocące KO. Niesłynący z przepowiedni Dustin Poirier w rozmowie z BT Sport podzielił się jednak swoimi myślami:
– Uważam, że skończę go przed czasem. Nie byłbym pewien, czy znów go znokautuję. Możliwe, że sędzia przerwie po ciosach, ale zobaczymy. Szczerze mówiąc, czuję w kościach, że go poddam. Serio.
Jak widać Amerykanin odrobił lekcję. Udało mu się już raz – zostając z resztą pierwszym w historii – skończyć McGregora przez TKO, ale Irlandczyk raczej będzie dobrze przygotowany w stójce. Parter może być kluczem do zwycięstwa. Zwłaszcza, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, iż cztery z pięciu porażek „Notoriousa” były właśnie „odklepaniem”.
Jak nadchodzące starcie widzą bukmacherzy? Wydawałoby się, że po ostatnim pojedynku dużym faworytem będzie Dustin Poirier, jednak przez długi czas kursy były wyrównane. Zaczęły się nieznacznie zmieniać na kilka dni przed galą.
Darmowy zakład na galę UFC odbierzesz tutaj – rejestrując się z kodem FANSPORTU dostajesz 29 zł na start + zakład bez ryzyka do 200 zł. Tylko dla nowych klientów legalnego bukmachera firmy STS!
Źródło: BT Sport