„Don Kasjo” zdradził z jakim nastawieniem wyjdzie do walki z Tomaszem Adamkiem. Czy można liczyć na słynne „Hollywood” w wykonaniu Życińskiego?
Do starcia najlepszego pięściarza wśród freak fighterów z legendą polskiego boksu dojdzie podczas FAME 22: Ultimate. Kasjusz Życiński od dawna był typowany jako przyszły rywal Tomasza Adamka. Starcie tej rangi idealnie pasuje na galę, która odbędzie się na PGE Narodowym.
Don Kasjo pokaże Adamkowi Hollywood?
Kasjusz Życiński często wręcz bawił się z rywalami we freak fightach walcząc w formule bokserskiej. „Don Kasjo” prezentował „Hollywood”, czy to tańcząc w starciu z „Boxdelem”, czy zaskakując przeciwników ciosami.
Były gwiazdor Warsaw Shore w rozmowie z Hubertem Mściwujewskim z kanału MMA – Bądź na bieżąco przyznał jednak, że przede wszystkim nastawia się na zwycięstwo. Nie zabrakło też sugestii, że „Góral” ze względu na wiek i „alkoholowe ekscesy”, które Kasjusz mu chętnie wytyka, może popełnić błąd, a wtedy Życiński pokaże swoją drugą twarz:
– Nie wiem. To ciężko ocenić. Na pewnie nie będę chciał wyjść, zrobić „Hollywood” i dostać wp…dol. Więc wiesz… bardziej chcę wygrać. Wyjdę z nastawieniem, żeby wygrać, więc będę bardziej skupiony i skoncentrowany, a nie żeby potańczyć, poświrować, ale nic nie pokazać w ringu.
– Wyjdę po prostu, żeby zlać Tomka. A jak pozwoli dziadzia, bo się na nogach zachwieje, to i może „Hollywood” zobaczycie.