Don Kasjo obawia się Tyburskiego? Mocna odpowiedź Życińskiego przed FAME: Cage!

Już dziś wieczorem ma dojść do konfrontacji „Dona Kasjo” z dwoma byłymi rywalami: Pawłem Tyburskim i Marcinem Wrzoskiem. „Tybori” uważa jednak, że samozwańczy „Król” nie pojawi się w studiu FAME MMA.

Kolejny program promujący galę na PGE Narodowym będzie miał miejsce już dzisiejszego wieczoru. Podczas CAGE’a ma dojść do konfrontacji „Dona Kasjo” z Pawłem Tyburskim i Marcinem Wrzoskiem. Z oboma łączy go oczywiście wspólna przeszłość.

Życiński pokonał przed kilkoma laty „Zombiaka” na punkty, co doprowadziło do rozstania Marcina z KSW. W minionym roku z kolei Kasjusz został znokautowany przez „Tyboriego” w bokserskim starciu na małe rękawice. Przed kilkoma miesiącami Tyburski, kolokwialnie mówiąc, „wjechał” też w „Don Kasjo” na konferencji, przez co obaj nie wystąpili na FAME 21.

Don Kasjo obawia się Tyburskiego?

Dzisiejszy program na Instagramie promował „Tybori”, który nawiązał do swoich poprzednich wybryków. Freak fighter zasugerował, że Kasjusz boi się konfrontacji z nim i w studiu „obecny” będzie wyłącznie przez telefon.

Mam nadzieję, że wszyscy wyjdą z tego cali i zdrowi… – powiedział Tyburski na pierwszym ze swoich Instastories. W kolejnym zaś dodał: – dowiedziałem się z pewnego źródła, że Kasjusz jest tak ob…rany, że będzie z nami tylko telefonicznie rozmawiał na CAGE’u. Nie bój się Kasjusz, przyjdź, przywitaj się. Powiedz panu “Dzień dobry królu, mój pogromco dwukrotny” i dam ci spokój. Dam ci wtedy spokój i nie będę cię bił… także, zapraszam. Będziesz mógł nawet usiąść niedaleko mnie. Naprawdę zapewniam, że ci nic nie zrobię.

„Don Kasjo” nie obawia się jednak spotkania z Tyburskim i Wrzoskiem. Na Instagramie odpowiedział Pawłowi w bardzo mocnych słowach:

Aha, frajerze! Telefonem to możesz jedynie, k…wa, w łeb wyłapać. Bo ja o tych „latach 90′”, o których mówisz i atakujesz z partyzanta, a potem w tył głowy ostrym narzędziem, to mnie nauczyli wtedy, że: frajestwo tępi się, k…wa, frajerstwem! Więc jak będziesz chciał, to mrugnij w moją stronę, to ci roz…bię łeb, proste!