Wygląda na to, że Deontay Wilder chce po raz czwarty zmierzyć się z „Królem Cyganów”. W najnowszym wywiadzie ponownie wypowiedział się na temat Brytyjczyka.
Trylogia pomiędzy Wilderem i Tysonem Fury to jedna z najgłośniejszy bokserskich rywalizacji ostatnich lat. Pojedynki wzbudzały ogromne emocje kibiców z całego świata. Wydawało się, że ostatnia walka wszystko rozstrzygnęła, jednak Amerykanin chce jeszcze jednej konfrontacji ze swoim pogromcą.
Wilder uderza w Fury’ego
Pierwsza walka w 2018 roku zakończyła się niespodziewanym remisem. Rewanż miał miejsce 2 lata później i tym razem Brytyjczyk nie pozostawił wątpliwości, kończąc Wildera przed czasem. Amerykanin został poddany przez swój narożnik w 7 rundzie.
Pięściarz nie mógł pogodzić się z pierwszą przegraną w zawodowej karierze i oskarżał swojego rywala o oszustwo. Zarzucał m.in. niepokonanemu mistrzowi, że ten miał schowany w rękawicy twardy przedmiot. Publikował na ten temat wiele nagrań, przez co został mocno skrytykowany przez kibiców.
W 2021 roku doszło do zwieńczenia trylogii. Fury po raz kolejny udowodnił, że jest lepszym pięściarzem i zwyciężył przez TKO w 11 odsłonie. Wilder ogłosił nawet zakończenie kariery, jednak rok później powrócił na ring i pokonał Roberta Heleniusa.
Teraz w ostatniej rozmowie z ES NEWS ponownie wypowiedział się na temat Brytyjczyka. Okazuje się, że mimo dwóch porażek jest otwarty na kolejne starcie z „Królem Cyganów”:
– Nie znoszę tego skur**syna! Oni wiedzą, o co mi chodzi, to jest oszust. Arabia jest jednak pokojowym terytorium. Wszystko ma swoje miejsce i czas – przyznał.