Denisowi Labrydze nie spodobały się niektóre ze słów, które wypowiedział redaktor Fansportu TV, Michał Tuszyński.
Głogowianin niebawem powróci do klatki na jedno z największych wyzwań w dotychczasowej karierze. Marzący o walkach w UFC Denis Labryga spotka się z Michałem Pasternakiem w co-main evencie gali Fame 24: Underground. Młody freak fighter będzie miał przewagę warunków fizycznych, ale biorąc pod uwagę doświadczenie „Wampira” nie czeka go łatwa przeprawa.
Co więcej w narożniku Pasternaka stanie oczywiście Mirosław Okniński. Trener Akademii Sportów Walki Wilanów kilka godzin przed programem FAME gościł w studio Fansportu TV, gdzie nie zabrakło tematu walki Michała z Labrygą.
Denis Labryga z pretensjami do dziennikarza
Popularny „Łowca Skór” znany jest z tego, iż wbija szpile i zaczepia w mediach oponentów swoich podopiecznych. Do tego, przynajmniej w pewnym stopniu, przyzwyczaił się też sam Denis Labryga. Głogowianin miał jednak po powyższej rozmowie pretensje nie do szkoleniowca, a… do redaktora Tuszyńskiego.
Labryga zarzucił dziennikarzowi, że ten mówi o nim nieprzychylnie twierdząc, że freak fighter niewiele zyska na wygranej z mniejszym oponentem, a jeśli przegra, to Internauci będą się z niego śmiać. Nie miał jednak nic złego na myśli, a zwrócił uwagę, że po prostu walczy z zawodnikiem, który jest z niższej kategorii wagowej.
Denis był przygotowany na konfrontację i wyciągnął też Tuszyńskiemu shot z wywiadu z Oknińskim. Głogowianin zarzucił, że Michał buduje narrację, która stawia go w złym świetle:
– Prowadzisz w ten sposób narrację, jakbym coś ci zrobił, Jakbyś miał w głowie, że tak o nim nie powiem, tylko powiem zgryźliwie. Oceniając moją walkę z Pasternakiem, stwierdziłeś, że nic nie zyskam. (…) W wielu wypowiedziach jesteś nieprzychylny. Taką prowadzisz narrację. Mam prawo mieć takie odczucie – powiedział Denis.
