Dawid Załęcki świętował po soccer kicku Denisa! Komentuje brutalne kopnięcie Natana [WIDEO]

Słowa Dawida Załęckiego bez wątpienia odbiją się szerokim echem. Nie ukrywa swojego zadowolenia po gali FAME: THE FREAK.

W miniony piątek Denis, czyli syn Dawida stoczył pojedynek z Natanem Marconiem i Adrianem Ciosem, który po kilkudziesięciu sekundach zakończył się wielką awanturą. „Bad Boy” kilkukrotnie kopnął w głowę Natana, a drugi z rywali został zaatakowany przez kolegę Załęckiego.

Dawid komentuje faul Denisa

Po wszystkim zarówno Marcoń, jak i Denis otrzymali kary finansowe. Ten pierwszy za zachowanie przed galą, natomiast Załęcki za swój brutalny faul. Na tym nie koniec, gdyż 21-latek chce zgłosić sprawę na policję.

Wyjaśnia, że „Bad Boy” wszystko wcześniej zaplanował. Nie są to jedynie przypuszczenia, gdyż sam zawodnik z Torunia potwierdził, że tylko na tym mu zależało – Na każdym wywiadzie, na storkach, w prywatnych wiadomościach i wszędzie gdzie się dało, mówiłem, że wyjdę do tej walki, ale nie po walkę i werdykt, tylko dokładnie po to, co zrobiłem.

Głos w sprawie zabrało wiele osób, które skrytykowało zachowanie Denisa. Pojawił się także komentarz Dawida, który jest dumny ze swojego syna. Na swoich social mediach dzień po gali zamieścił nagranie z rodzinnej imprezy.

Przekazał, że świętuje celny „rzut karny” wymierzony w głowę Natana. Chociaż „Bad Boy” został zdyskwalifikowany i przegrał, to jego ojciec podkreślił, iż w takiej sytuacji ostateczny wynik nie ma znaczenia.

– Świętujemy rodzinnie bardzo celnie wymierzony rzut karny w piłkę zwaną głową „n.m” przez Denisa we wczorajszej rozgrywce… PS. A wynik nie ma znaczenia, liczy się bramka honorowa!