Marcin Najman zdradził, że doszło do spotkania Tomasza Adamka z federacją High League. Wygląda więc na to, że jest szansa na pojedynek.
W ostatnich tygodniach głośno zrobiło się o konflikcie pomiędzy byłym mistrzem świata i freak fighterem. „El Testosteron” tak długo rzucał wyzwanie pięściarzowi, aż w końcu ten stwierdził, że może walczyć, ale pod warunkiem, że wszystkie pieniądze zostaną przekazane na cele charytatywne.
Najman przyjął takie warunki, jednak w ostatnich wywiadach Adamek krytycznie wypowiadał się na jego temat i stwierdził, że bije się wyłącznie z prawdziwymi wojownikami, a do takich „El Testosterona” nie zalicza.
Najman o kulisach walki z Adamkiem
Jak jednak zdradził teraz zawodnik High League, miało dojść do spotkania szefów organizacji freakowej z Tomaszem Adamkiem. Taki pojedynek byłby ogromnym wydarzeniem i nie ma wątpliwości, że federacja będzie chciała przekonać pięściarza do starcia.
W rozmowie z kanałem Koloseum Najman ujawnił, że Adamek ma być gotowy na pojedynek dopiero w marcu przyszłego roku:
– Zaprosił mnie do tańca, postawił warunki, a ja powiedziałem, że je spełniam i wchodzę w to. Było spotkanie włodarzy High League z Adamkiem i wiecie co? No nie uwierzycie. Adamek powiedział, że najwcześniej może wyjść do takiej walki w marcu. 10 miesięcy. Za 10 miesięcy to ja nie wiem, czy będę żył.
– Czeka, aż mnie już nie będzie na tym świecie, albo naprawdę jego umiejętności w tym MMA są tak niskie, że potrzebuje czasu na przygotowanie. Po co było takie głupoty opowiadać? Że do Najmana nie ma problemu. Jak się okazało, przyszło co do czego, mistrz świat dwóch kategorii w boksie potrzebuje 10 miesięcy.