
Na kilka dni przed galą XTB KSW 113 do karty walk niespodziewanie dołączono jeszcze jeden pojedynek. W ramach segmentu Half Time Show kibice obejrzeli występ Marcina Różalskiego.
Pojedynek „Różala” został zorganizowany w szczytnym celu. Gaża weterana polskiej sceny sportów walki trafi na zbiórkę Stowarzyszenia Pomagaj Pomagać, którą wesprzeć możecie TUTAJ.
Postaci Marcina Różalskiego nie trzeba nikomu bliżej przedstawiać. Były mistrz wagi ciężkiej KSW jeszcze niedawno żegnał się z zawodowym sportem walką z Mariuszem Wachem. Tym razem zdecydował się jednak na powrót, kierowany szczytnym celem – pomocą dla swoich ukochanych zwierząt.
Różalski od początku liczył na rywala z zagranicy i taki też stanął naprzeciw niego w Atlas Arenie. Rękawicę podjął Stjepan Bekavac, zawodnik znany kibicom KSW z wcześniejszych występów w okrągłej klatce. Pojedynek rozegrano w formule K-1.
XTB KSW 113: Różalski vs. Bekavac – relacja z walki
Runda 1.: Obaj spokojnie zaczęli pojedynek. Różalski spokojnie podążał za Bekavacem, który kręcił obrotówki. Różal szukał low kicków, trafił go Chorwat dwoma prawymi z rzędu. Mocny high kick Bekavaca, który szybko się ruszał. Różalski nie chciał przerwy po kopnięciu na krocze, wyczekiwał ataków Chowata. Rozpuścił ręce Bekavac, Różal szukał bijatyki, ale oponent nie chciał się w to garnąć. Dobra kombinacja Bekavaca, przeważał szybkością i obijał głowę Polaka. Mocne kopnięcia Różalskiego! W ostatnich sekundach to Bekavac odwinął się i czysto znokautował Marcina Różalskiego.
Wynik: Stjepan Bekavac wygrał przez KO w 1. rundzie!
Marcin Różalski ciężko znokautowany na gali XTB KSW 113 w Łodzi. #KSW113 pic.twitter.com/91q830m4R3
— Adrian Szymański (@adrians_mma) December 20, 2025