Błachowicz wróci za kilka miesięcy?! „Zadzwoniłem do biura UFC…”

Wielkimi krokami zbliża się powrót Jana Błachowicza do oktagonu. Polak zdradził, że odezwał się do szefostwa UFC i podał orientacyjną datę powrotu!

Były mistrz kategorii półciężkiej UFC po raz ostatni widziany był w ubiegłym roku, gdy przegrał przez decyzję z Alexem Pereirą. Walka ta była eliminatorem do tytułu korony kategorii półciężkiej, która padła później łupem Brazylijczyka.

Błachowicz nie zgadzał się i nadal nie zgadza z werdyktem sędziów. Po ostatnim pojedynku „Poatana” Polak wyraził w social mediach chęć na stoczenie rewanżu. Co ciekawe menedżer Pereiry przyznał, że to interesujące zestawienie. Wątpliwym jednak jest, by „Cieszyński Książę” otrzymał title shota bez wcześniejszego pojedynku. Kiedy jednak kolejna walka Jana Błachowicza?

Błachowicz zapowiedział powrót!

Ostatnio były mistrz UFC przekazał na Instagramie, że stoczył pierwsze sparingi po rekonwalescencji barków. Polak był bardzo zadowolony z tego, jak zaprezentował się na macie:

– Pierwsze sparingi za mną. Całkiem spoko to wyszło, jak po takim rozbracie. Teraz fizjoterapia. Wracamy pomału do formy. Jest dobrze. W końcu zaczynam czuć, że wracam do zdrowia. Cieszę się bardzo.

Wczoraj zaś na oficjalnym profilu Błachowicza w portalu X (Twitter) pojawił się wpis, w którym polski zawodnik podał orientacyjną datę powrotu do klatki!

– Obudziłem się dziś, wypiłem ulubioną kawę, wyprowadziłem psa, pobawiłem się trochę z synkiem. Niby normalny dzień, a jednak coś było odmienne. Zadzwoniłem do biura UFC. Powiedziałem im, żeby szykowali walkę na grudzień. Czuję, że stara wersja mnie wróciła. Tak, wróciłem.

Kto mógłby być rywalem Błachowicza? Niewykluczone, że UFC będzie chciało ponownie doprowadzić do jego rewanżu z Aleksandarem Rakiciem. Austro-Serb jest po porażce z Jirim Prochazką… który również może być oponentem Janka. Czech przegrał kolejny raz z Alexem Pereirą i wydaje się, że jest naprawdę blisko starcia Europejczyków. Swojego faworyta w tej walce wskazał Magomed Ankalaev.