Niepokonany w zawodowej karierze Adrian Bartosiński zabrał głos na temat ostatnie porażki Marcina Najmana. Mistrz KSW wyśmiał przegraną „Cesarza”.
W ubiegłym tygodniu w, jak się później okazało, walce wieczoru gali Clout MMA doszło do wyczekiwanego od lat freak fightu. Marcin Najman skrzyżował rękawice z Jackiem Murańskim, ale ich starcie nie potrwało zbyt długo.
Panowie natychmiast ruszyli na siebie z otwartymi przyłbicami. „El Testosteron” posyłał cepy to z lewej, to z prawej. „Muran” w końcu uniknął jednego z nich i trafił lewym prosto w oko rywala. Po 50 sekundach i ze złamanym oczodołem Najman dopisał do rekordu kolejną porażkę.
Adrian Bartosiński wyśmiewa Marcina Najmana
W prowadzonym przez Artura Mazura programie Klatka po klatce gościł ostatnio Adrian Bartosiński, który w mocno szyderczych słowach skomentował przegraną „El Testosterona”. Przy okazji też wyśmiał jego nagranie ze szpitala.
– Jak zobaczyłem, jak się położył po tym ciosie to mówię: „Nie no, nie wierzę, że to się dzieje…”. Najpierw symulował, że dostał palca w oko, potem się okazało, że dostał normalnie kostką, to widziałem z nagranie pogotowia, że wchodzi, ale co tam mu mówili, to nie…
– Podejrzewam, że jak wyszedł, to sam sobie diagnozę postawił. I podejrzewam, że mu powiedzieli: „Panie Najman, jesteś pan pi…a i nie zajmuj pan ku…a na SORze miejsca, bo tu są poważni ludzie”. A on na SORze miejsce zajmuje, bo ma oko obtarte. (…) Zarobił za to pewnie ze trzy razy albo cztery więcej ode mnie. Jak nie z pięć.