Adrian Bartosiński jakiś czas temu, na odczepnego, zasiał wiatr i przyszło mu zebrać burzę. Mistrz KSW, który nie ma nic do czynienia z piłką nożną niepotrzebnie udzielił odpowiedzi na pytanie, któremu z łódzkich klubów kibicuje…
Do niedawna niepokonany mistrz kategorii półśredniej KSW w ubiegłym roku musiał uznać wyższość Mameda Khalidova. Adrian Bartosiński dominował nad legendą polskiego MMA w 1. rundzie jubileuszowej gali, ale po przerwie dał się złapać na najprostszą balachę.
„Bartos” jednak nie schował głowy w piasek. Znikł co prawda z sieci na kilka dni, ale szybko zebrał się do kupy. Opublikował vlog z gali KSW 100, ukazując kulisy sceny z szatni po przegranej z Mamedem, odpowiadał na pytania widzów, a także zagościł w „Hejt Parku”… Jak się okazało, był to występ feralny.
Kibice Lecha Poznań z mocnym przesłaniem do Bartosińskiego
Otóż goszcząc w studio „Kanału Sportowego” Adrian Bartosiński mierzył się z pytaniami widzów. Jeden z nich zapytał o kibicowskie sympatie. Mistrz KSW trenuje bowiem w Octopusie Łódź, a zatem klubie z miasta, w którym obok siebie istnieją dwie zwaśnione drużyny. Jedną z nich jest ŁKS, drugi zaś – dość na odczepnego – rzucił Bartosiński: „Widzew”. To wywołało niemałą burzę, a kolejna przyszła po tym, jak „Bartos” na social mediach oświadczył, że nikomu nie kibicuje.
Nie jest to też żadną tajemnicą, albowiem Adrian z meczów piłki nożnej ogląda wyłącznie te z udziałem reprezentacji Polski. W jednym z wywiadów dla Sport.pl otwarcie krytykował podejście do treningu piłkarzy: „Widziałem kiedyś treningi motoryczne drużyny z ekstraklasy. No to nie dziwię się już, jak wygląda nasza piłka”.
Jego słowa wystarczyły jednak, by podczas meczu Lecha Poznań z Widzewem Łódź na trybunie kibiców Kolejorza zawisł poniższy transparent. W samej Łodzi z kolei pojawiło się graffiti widziane obok.
— MMASHOTS (@MMASHOTS1) February 2, 2025
Głos w tym temacie zabrał też Maciej Turski, który był gospodarzem feralnego odcinka „Hejt Parku”. Były komentator KSW wprost napisał, że zachowanie fanów z Poznania było żałosne:
– Generalnie to jakieś żałosne. Wiadomo, że jest z Rawy, ale wrzucał ostatnio informację, że piłką się nie interesuje i za nikim nie staje w Łodzi. A kibice na niego banery robią. Przecież to chore.