Anthony „Rumble” Johnson aresztowany po walce na gali Bellator! Jest oskarżony o kradzież tożsamości

Anthony Johnson usłyszał zarzuty i stanie przed sądem. Zawodnik został aresztowany krótko po swojej walce, jednak po wpłacie kaucji wyszedł na wolność.

„Rumble” to był zawodnik UFC, który w największej organizacji MMA na świecie stoczył 18 walk i wygrał 12 razy. Dwukrotnie próbował swoich sił w starciu o mistrzowski pas, jednak Daniel Cormier okazał się dla niego zbyt dużym wyzywaniem. DC w obu pojedynkach poddał Johnsona duszeniem zza pleców.

W piątek 7 maja fighter powrócił po 4-letniej przerwie i zadebiutował w organizacji Bellator. W drugiej rundzie znokautował Jose Augusto. Łącznie w całej karierze fighter stoczył 29 pojedynków i wygrał 23 razy, tym 17 przez nokaut.

Krótko po walce policja zatrzymała zawodnika w New Canaan, w stanie Connectiut. 37-latek jest podejrzany o kradzież tożsamości trzeciego stopnia. Rumble usłyszał zarzuty i został zwolniony z aresztu po wpłaceniu kaucji w wysokości 500 dolarów. Proces Johnsona został zaplanowany na 8 czerwca.

Na policję w New Canaan zgłosiła się ofiara, która twierdzi, że w listopadzie 2019 roku Rumble bez jej wiedzy użył karty kredytowej, żeby zakupić bilety lotnicze w dwie strony z Fort Lauderdale do Newark. Według stanowego prawa podejrzanemu grozi 5 lat więzienia lub grzywna 5000 dolarów, czy też nadzór policyjny.

Ani menadżer zawodnika, ani sam Johnson nie skomentowali sprawy. Fighter zamieścił jedynie dwa wpisy w social mediach niezwiązane z aresztowaniem. Cała sprawa wydaje się jednak podejrzana, biorąc pod uwagę kwoty, jakie fighter zarabia za swoje pojedynki oraz biznes związany z marihuaną, Rumble nie powinien mieć problemu z zakupem biletów na samolot.