Wygląda na to, że kolejna afera z Alanem Kwiecińskim szybko została wyjaśniona. Podopieczny Mirosława Oknińskiego wyjaśnił, że freak fighter miał przeprosić.
W ostatnim czasie głośno było o kontuzji Denis Załęckiego, do której przed wrześniową walką z Arturem Szpilką. Podczas jednego ze sparingów w klubie Akademia Sportów Walki Wilanów „Bad Boy” doznał zerwania więzadeł krzyżowych w kolanie oraz naderwał więzadła boczne.
Alan o przygotowaniach Denis w Akademii Sportów Walki Wilanów
Przejście Denisa do nowego klubu spotkało się ze sporą krytyką w sieci. Internauci oskarżyli go o to, że trenuje razem z konfidentami. Załęcki wielokrotnie, czy to na wywiadach, czy na konferencji, wyjaśniał, że zanim rozpoczął współpracę z Oknińskim, wyjaśnił że jeśli kiedykolwiek spotka wspomniane osoby na sali, to dojdzie do awantury i nie zamierza z nimi trenować.
Inne zdanie na ten temat ma Alan Kwieciński, który w rozmowie z fansportu.pl stwierdził, że „Bad Boy” trenuje z „chmarą konfidentów”. Przyznał również, że wie, kto doprowadził do jego kontuzji. Powiedział to w taki sposób, jakby chciał zasugerować, że to właśnie ktoś z tej „chmary konfidentów”.
– On trenuje z całą chmarą konfidentów i on do mnie ma czelność mówić, że ja sobie zrobiłem przez przypadek oczywiście, z niby konfidentem, na którego nie ma papieru. On trenuje z całą chmarą konfidentów, no to niech lepiej nie mówi do mnie w taki sposób. Jeszcze… A dobra już nie będę mówił… Fajna osoba mu skasowała nogę.
Alan przeprosił za swoje słowa?
Wypowiedź Kwiecińskiego od razu w ostrych słowach została skomentowana przez podopiecznych Mirosława Oknińskiego, którzy byli wściekli na freak fightera. Najpierw głos zabrał Michał Pasternak, który na Instagramie napisał – Kwiecińska prostytutko, zamknij mordę, a jak nie wiesz, kto komu rozwalił nogę, to zamknij ryja.
Następnie głos zabrał Kamil Minda. To właśnie z nim sparował Denis, kiedy to doszło do jego kontuzji – Analu Kwieciński! Ty zwykła parówo! Nie jestem żadnym konfidentem, jak śmiesz mnie tak nazywać! Nie byłem, nie jestem i nie będę konfidentem. Cofnij te słowa, wypluj te słowa, bo pożałujesz! (…) Przestań mnie obrażać. Jestem żołnierzem Wojska Polskiego. Jeśli chcesz coś powiedzieć do mnie, to powiedz to w cztery oczy, ale pewnie nie masz odwagi… Nie pozdrawiam.
Teraz głos ponownie zabrał Michał Pasternak. Fighter zamieścił na swoim Instastory wyjaśnienie całej sytuacji. Przekazał, że Alan Kwieciński postanowił przeprosić za swoje słowa oraz zobowiązał się przyjść do klubu Akademia Sportów Walki Wilanów, gdzie miałby ponieść karę.
– Oficjalnie Alan Kwieciński przeprasza za swoje zachowanie. Zadeklarował się przyjść w poniedziałek do Akademii i przyjąć z pokorą karę – napisał „Wampir”.
Źródło: Instagram
- McGregor grzmi po wyroku sądu! „To śmieszny żart, a nie sąd”
- Niefortunne słowa Pawła Pawlaka na KSW 100. „Easy, najprostszą balachą…” [VIDEO]
- Kontrowersyjny rywal Labrygi na Babilon MMA. Artur Gwóźdź komentuje
- Pasternak ujawnił gażę za walkę o pas ONE! Został postawiony pod ścianą
- Yan zastopował Figueiredo! Szalone tempo w kapitalnej walce wieczoru UFC [VIDEO]