Tomasz Adamek zabrał głos w sprawie Pandora Gate. Były mistrz świata wypowiedział się na temat kroków podjętych przez FAME MMA.
Przez ostatnie dni cały Internet żyje aferą pedofilską ujawnioną przez Sylwestra Wardęgę. Na jaw wychodzi coraz więcej sekretów youtuberów i kolejne nazwiska zamieszane w skandal. Zorganizowana została nawet specjalna konferencja Ministerstwa Sprawiedliwości, a sprawą zajmuje się prokuratura.
Pierwsze osoby złożył już zeznania, a organizacje i firmy błyskawicznie zareagowały na aferę. Zrywają one współprace z podejrzanymi, a federacja FAME MMA zbanowała „Fagatę”, Marcina Dubiela, „DeeJayPallaside’a”, „Paramaxilla”, który zażartował z całej sprawy, a nawet „Boxdela”. Ten ostatni zostanie też usunięty ze spółki i nie będzie dłużej włodarzem.
Głos w rozmowie z portalem fakt.pl zabrał nowy nabytek FAME MMA Tomasz Adamek, który w przyszłym roku stoczy dwa pojedynki dla organizacji freakowej. Najprawdopodobniej zawalczy już na jubileuszowej dwudziestej gali.
Przyznał, że federacja podjęła bardzo dobre kroki, wyrzucając wszystkich zamieszanych w Pandora Gate. Podkreślił też, że pedofile muszą być ostro karani i trafiać do zakładów karnych:
– Popieram działania FAME MMA. Niedopuszczalne jest molestowanie nieletnich. Mam dwie córki, wprawdzie już dorosłe, ale nie wyobrażam sobie czegoś takiego. Nigdy nie miałem takich sytuacji. A jeśli chodzi o tych, którzy dopuszczają się niewłaściwych zachowań wobec nieletnich, trzeba ich ostro karać. Należy się bezwzględne więzienie za takie zachowania. Takich ludzi trzeba leczyć. Nikt zdrowy takich rzeczy nie robi!
